Na początku sierpnia 2008 dowiedziałam się, że w październiku jadę do Kenii. Najpierw było szybkie dogrywanie terminów, żeby praca nie stanęła na przeszkodzie w realizacji marzeń, potem przygotowania, pierwsze poważne decyzje (co ze szczepieniami), rezerw
06.10.2008 - 06.10.2008